Jak wiele zmienią w naszej dotychczasowej aranżacji apetyczne obrazy? Słodycze to słabostka wielu z nas. Niektórych kuszą torty przekładane kremami, niektórych francuskie makaroniki, a inni oddaliby wiele, by bez konsekwencji dla zdrowia i wagi móc codziennie zajadać mleczną czekoladę! Wizerunki naszych ulubionych słodkości to świetny sposób, by ozdobić kuchnię lub jadalnię tak, by zawsze cieszyła nasze oczy. Zawieszenie płótna na ścianie zajmie nam chwilę, a efekty okażą się naprawdę wyraźne. By uzyskać jak najlepszy rezultat, kierujmy się nie tylko tym, jakie lubimy słodycze. Obraz powinien także pasować do wystroju, w jakim się znajdzie. Na szczęście wzorów do wyboru jest tyle, że każdy zaspokoi swój apetyt na słodkie!
Kolory sprawiają, że życie nabiera zupełnie innego charakteru, dlatego śmiało sięgajmy po barwne akcenty do ozdobienia mieszkania. Dotyczy to jednak nie tylko salonu czy sypialni, ale także kuchni. W tym pomieszczeniu również możemy wyczarować zachwycającą stylizację i to w bardzo prosty sposób. Świetne efekty przyniosą nam tętniące kolorami obrazy. Słodycze natomiast to obok kwiatów czy geometrycznych deseni najlepszy sposób na to, by ożywić stonowaną przestrzeń. Jeśli zależy nam na naprawdę spektakularnej metamorfozie, nie ograniczajmy się do jednego tylko płótna. Znakomitym rozwiązaniem do przestronnej kuchni okaże się trzyczęściowy obraz. Tort przekładany tęczowym kremem lub utrzymane w pastelowych kolorach francuskie makaroniki zaprezentowane na tryptyku odmienią dotychczasowe wnętrze niczym magiczne zaklęcie. Dzięki temu, że płótna zadrukowane są także na bokach, nie potrzebujemy ramy, by zawiesić kompozycję na ścianie. W przypadku współczesnych aranżacji o wiele lepiej będą się prezentować obrazy bez oprawy, dlatego warto postawić na takie rozwiązanie.
Wiemy już, że obraz ze słodyczami sprawdzi się w kuchni. Kolejnym miejscem, do którego będzie pasował jak ulał, jest jadalnia. W związku z tym, że bardzo często jadalnia jest wydzieloną częścią salonu, ozdoby warto dopasować tak, by stworzyły harmonijną całość z dziennym pokojem. Dlatego skupiliśmy się na dwóch wariantach wzorów. Pierwsza propozycja to przedstawienia przypominające dawne reklamy produktów spożywczych z lat 50., 60. czy 70. ubiegłego wieku. Kolorowe grafiki w duchu retro sprawdzą się nie tylko w dawnej aranżacji, ale także w eklektycznej stylizacji. Taką kompozycję możemy oprawić w drewnianą ramę, jeśli w jadalni znajduje się stół wykonany właśnie z drewna. Zupełnie inną propozycją, idealną do nowocześnie urządzonej jadalni, będzie minimalistyczne przedstawienie słodkości. Prosty rysunek czy szkic będzie od razu zauważalny, ale mimo tego nie zaburzy oszczędnej w charakterze stylizacji.
Chyba nikogo nie trzeba zachęcać do jedzenia słodkości, ale są takie miejsca, w których można zareklamować, co ma się do zaoferowania, i takim miejscem jest kawiarnia. Tutaj właśnie doskonale będą się prezentować apetyczne obrazy. Słodycze nie tylko urozmaicą i ozdobią przestrzeń, do której przychodzi się po to, by wypić kawę, zjeść coś dobrego i spędzić czas z przyjaciółmi, ale staną się też znakomitą zachętą do spróbowania ręcznie robionego deseru. Zupełnie inaczej prezentują się słodkości opisane w karcie, a inaczej przedstawione w pełnej okazałości. Jeśli więc zastanawiamy się, jak ozdobić kawiarnię, postawmy na odpowiedni obraz. Tort, muffinki, lody, bezy, a może lukrowane donuty? Wszystko zależy od tego, jakie pyszności serwowane są w naszym lokalu. Obrazy potraktujmy więc nie tylko jako dekorację, ale także jako swego rodzaju reklamę deserów, która sprawi, że już w momencie przekroczenia progu, goście będą wiedzieli, na co się skuszą!